Znacie grę Słodki Flirt? Ja ją sobie zainstalowałam ale potem odinstalowałam... Powiecie : DLACZEGO??? - opowiem wam dlaczego to zrobiłam i o czym jest ta gra.
Słodki Flirt to gra miejąca 25 odcinków. Polega na tym żeby znaleźć sobie chłopaka - na razie poznałam tylko 3 - Kastiel (buntownik, ale w głębi serca jest dobry), Nataniel (przewodniczący szkoły, jest opiekuńczy i milutki), Ken (na początku mały, szaleńcze w tobie zakochany, uwielbia ciasteczka , a po pobycie w wojsku zrobiło się z niego ciacho - przynajmniej tak mówią). Większość czasu znajdujemy się w liceum amoris (czy jakoś takoś). Ma się też wroga - siostrę Nataniela. I też przyjaciółkę ale zapomniałam jej imienia.Pewnego dnia (odcinek 3- chyba) , był piękny dzień. Dołączyłam do klubu koszykówki (bo bałam się ,że Ken będzie w klubie ogrodników), znalazłam wszystkie piłki (takie było zadanie). Po szkole moja postać zauważyła jak Nataniel i Kastiel ze sobą rozmawiają, potem zaczęli się kłócić, a potem bić. Miałam 2 propozycje co mam zrobić Obroń Kastiela albo Obroń Nataniela (coś w ten deseń) . Miałam mętlik w głowie.
"Co zrobić?" (...) "KOGO OBRONIĆ?!" (...) "przecież Nataniel był dla mnie taki dobry" (...) "ale już zaznaczyłam ,że Kastiel jest moją największą miłością" (...) " JUŻ WIEM!!!"*Wyszłam z odcinka, wylogowałam się ,a potem odinstalowałam XD.
Nie tylko dlatego odinstalowałam...
Na drugim profilu Ken zaprosił mnie na randkę a na pierwszych odcinkach Ken był najdroższy - trzeba było kupić strój na randkę. A strój kosztował 80zł....A JA MIAŁAM 10zł....A CODZIENNIE DOSTAJE SIĘ 10zł!!! Musiałam bym czekać 7 dni!!!
Tak szczerze mówiąc troszkę się podkochiwałam w Natanielu! Nie śmiejcie bo większość osób 18-35 letnich podkochiwało się w włóczykiju z muminków.
Tak więc odinstalowałam tą uzależniającą , psychiczną*i piękną grę.
Moje postacie to :
Pinkamen (pierwszy powód)
RainbowPaint (drugi powód)
*- dlatego to jest psychiczne bo miałam cały czas podczas rozmyślania kogo obronić dziwne myśli.
Nie mogłam nic wymyślić więc odeszłam od tematu XD
